Las w życiu i kulturze mieszkańców Rzeszowszczyzny - Transkrypcje - Poezja
Informator: Janina Olszowy
Miejscowość: Kolbuszowa
Eksplorator: Wojciech i Jolanta Draganowie
Transkrypcja: Janusz Radwański
O lesie mój, lesie, od ziemi zielenią porastasz,
mchy miękkie jak welur, zielone krzewinki borówek
mrugają czerwienią, granatem.
Poziomki jasnym cynobrem kuszą,
zniewalają swoim aromatem, cierniste się płożą ożyny,
a wyżej się wspięły strojne w amarant owoce maliny.
Jarzębin i kalin czerwone korale, brązowe orzechy leszczyny
i wiotkie gałązki kruszyny ozdobą poszycia leśnego,
a w zimie stołówka dla ptactwa głodnego.
A nad tym królują drzewa liściaste, iglaste,
a jedne strzeliste, inne rozłożyste ku słońcu się przepychają
i szumią falując pod wiecznym podmuchem,
ich soczyście zielone liście w ciepłe lato cienia użyczają.
Informator: Danuta Rusin
Miejscowość: Przecław
Eksplorator: Janusz Radwański
Transkrypcja: Janusz Radwański
LAS
Piki wyniosłe
na czubkach pióropusze
najeżone igłami
wiatr ugina zdrewniałe ramiona
do boju
bój ten
o tlen
Informator: Kazimierz Czapka
Miejscowość: Wolica Ługowa
Eksplorator: Justyna Niepokój-Gil
Transkrypcja: Janusz Radwański
We wrześniu słońce mniej już parzy,
Czas wszelkich zbiorów (w tym grzybiarzy)
W lasach są tłumy w tym okresie,
A każdy chciałby sam być w lesie.
Informator: Kazimierz Popielarz
Miejscowość: Kamionka
Eksplorator: - Urszula Rzeszut-Baran
Transkrypcja: Janusz Radwański
Brzozo moja!
Przydomowa strażniczko spokoju,
Białokorna panno!
Wiosną zakładasz zielonolistną suknię
zapraszasz ptasie chóry na wczesnoranne koncerty.
Latem swym cudownym cieniem
chłodzisz rozgrzane głowy
i strudzonym stopom dajesz ukojenie
grając cicho listkami na wietrze melodie błękitu nieba.
Jesienią złotolistną suknię oddajesz we władanie wiatru
ścieląc kolorowy kobierzec dla zabaw szeleszczących.
Zimą smagana lodowatym wichrem
zaglądasz do moich okien cicho, subtelnie, niezauważalnie…
W purpurze wschodzącego słońca, w bieli krajobrazu
jesteś niesłychanie piękna.
Pozostań ze mną na zawsze, pozostań ze mną do końca;
Gdy czasu jutra nie stanie
łzami srebrnej rosy zapłaczesz…
Informator: Wojciech Kruk
Miejscowość: Przyszów
Eksplorator: - Adam Dragan
Transkrypcja: Janusz Radwański
***
Biegną przez las sarny dwie,
przeskoczyły rów.
Przystanęły, popatrzyły,
zobaczyły mnie.
Ja tak stoję, patrzę na nie,
jakie ładne są!
Żal serce mi ogarnia,
miłość rządzi mną.
Bo zwierzaki, dar od Boga
towarzyszą nam,
i ma człowiek, jak przystało,
czuje się jak pan.
[…]
Informator: Witold Jarosz
Miejscowość: Przecław
Eksplorator: Janusz Radwański
Transkrypcja: Janusz Radwański
- Las – tajemnicza kraina,
gdzie świat się inny zaczyna.
Uwierzą ci, co nie wierzą –
to raj dla roślin i zwierząt. - Uwierzą, gdy z drogi zboczą
i tę granicę przekroczą,
której nie widać na mapach,
a las oddziela od świata. - Dać nura w krzaki – najprościej,
lecz człowiek tu tylko gościem,
a las ma zaraz pokaże –
kto tutaj jest gospodarzem. - Wokoło króluje cisza,
jakiej nikt w mieście nie słyszał,
a kto przystanie w zadumie –
usłyszy ją i zrozumie. - W tej ciszy słychać śpiew ptaków,
szum drzew i głosy zwierzaków -
koncert powtarza się co dnia,
to najpiękniejsza melodia. - Wycisz się i stań w pokorze,
cierpliwie słuchaj – a może
ty więzień biegu i znoju -
dostąpisz łaski spokoju. - Korony drzew będą dachem,
kwiaty cię zwabią zapachem,
stary dąb mruczy baśnie…
żywica pachnie … i zaśniesz … - Po co po świecie się błąkać?
Kobierzec? Nie! Leśna łąka.
Niebo na ziemię spadło?
Nie, to staw – leśne zwierciadło. - Kto zliczy wszystkie zwierzaki,
rośliny, owady i ptaki?
A po cóż taki rachunek?
Potrzebny każdy gatunek. - Podziemny, wodny, podniebny …
Tylko ty jesteś tu niepotrzebny!
Jesteś tu tylko intruzem,
choć chciałbyś rządzić w naturze. - Las szepcze: Słuchaj, człowieku,
bez ciebie żyłem od wieków,
jak zniszczysz mnie z bezmyślności –
pozbawisz siebie przyszłości. - Bez ciebie przetrwam. Ty miniesz!
Beze mnie sromotnie zginiesz!
Szanuj mnie jak duszę swoją,
bo jestem twoją ostoją!