aktualności

Odszedł Jan Cebula

Jan Cebula urodził się w 1937 roku w Nowej Wsi koło Kolbuszowej. Miłość do muzyki, która nie opuszczała go przez całe życie, wyniósł z domu, w którym ojciec, stryj i starszy brat grali na harmonii, akordeonie i skrzypcach. Ten ostatni instrument przypadł do gustu kilkuletniemu Janowi, który jeszcze jako uczeń szkoły podstawowej zaczął grać na zabawach tanecznych. Jak wspominał, były to potańcówki organizowane po domach, na których, bywało, grał solo lub z towarzyszeniem improwizowanych instrumentów, np. blachy do pieczenia, na której ktoś wystukiwał rytm.

Kierownictwo szkoły, do której uczęszczał, niechętnie na to patrzyło, ale szybko się okazało, że talent młodego muzykanta można wykorzystać w szkolnym chórze. Przymykano oko na jego pozaszkolną muzyczną aktywność, korzystając z jego talentu na akademiach i występach. Tak było już później w życiu Jana Cebuli – w każdym nowym środowisku starał się być tam, gdzie gra muzyka.

W szkole zawodowej w Mielcu Jan Cebula wstąpił do szkolnej orkiestry dętej, w której nauczył się gry na trąbce. Podobnie było w wojsku – jeszcze w czasie służby przygotowawczej zgłosił się do orkiestry, przeszedł wstępny egzamin, sprawdzający predyspozycje muzyczne i resztę tego okresu spędził, grając na kornecie. Po powrocie do domu nie porzucił grania.

Muzykował w orkiestrze dętej organizacji Służba Polsce działającej przy Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej, orkiestrze dętej w Nowej Dębie, grał też na weselach. W tym okresie musiał jednak porzucić skrzypce na rzecz saksofonu, który zastąpił je w składach orkiestr weselnych. Ciągnęło go cały czas do muzyki ludowej. Kiedy zaczęły powstawać kapele mające wykonywać muzykę tradycyjną, Jan Cebula, jak opowiadał, nauczył się grać na klarnecie C. Był to też dla niego okres poszerzania repertuaru, między innymi o utwory wykonywane wcześniej przez bardzo ważną dla muzyki ludowej Rzeszowszczyzny Kapelę Władysława Łobody. Po śmierci jej założyciela Jan Cebula dostał od wdowy po nim nuty wykonywanych przez Łobodę utworów. Weszły one na stałe do repertuaru Jana Cebuli.

W 1980 roku Jan Cebula objął kierownictwo działającej przy Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej kapeli ludowej, która później miała stać się znana jako Kapela Władysława Pogody. Grał w niej na trąbce, klarnecie i skrzypcach. Od tego czasu Jan Cebula był znany przede wszystkim jako muzyk wykonujący tradycyjną muzykę Puszczy Sandomierskiej, występujący zarówno u boku Pogody, jak i w innych składach.

Był laureatem wielu konkursów, przeglądów i nagród, m.in. Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu, Nagrody im. Oskara Kolberga czy Turnieju Muzyków Prawdziwych w Szczecinie.

Należy pamiętać o tym, że był to człowiek wielu talentów. Sam naprawiał swoje instrumenty, a obok muzyki ważną dla niego dziedziną sztuki było rzeźbiarstwo. Swoje prace wykonywał z lipowego drewna, często przedstawiały one muzykantów.

Pod koniec życia poświęcał swój czas młodszym skrzypkom. Uczył ich, starając się przekazać swoje doświadczenie, chętnie dzielił się olbrzymim repertuarem. Muzykantom, z którymi grał, dawał się poznać jako perfekcjonista, dbający o każdy szczegół. Publiczności – jako ujmująco skromny, cichy człowiek, z czym kontrastowała wykonywana przez niego żywiołowa, dzika muzyka dawnej Puszczy Sandomierskiej.

Zmarł 7 listopada 2019 roku.

 Fotografie: Karolina Migurska