ETNOnotatnik

Brzoza – symbol odradzającego się życia

Brzoza od wieków uważana była za drzewo święte i symbol odradzającego się życia. Może dożyć stu lat, a jej lekkie nasiona przenoszone przez wiatr przyjmują się w najgorszych siedliskach – piaskach, nieużytkach i zrębach.

Magiczne właściwości

Ludowe wierzenia przekazują, że brzoza związana była z magią płodności. Wykorzystywano ją w obrzędach mających na celu pobudzenie sił życiowych nie tylko ziemi, ale wszystkich istot. W wigilię Zesłania Ducha Świętego majono ściany domów, kościołów i cerkwi, przydrożne kapliczki, wrota i płoty. Zielone gałązki, najczęściej brzozy lub lipy, zatykano za drzwi, futryny okien, a w izbach za obrazy. To właśnie od tego zwyczaju wywodzi się ludowa nazwa święta – Zielone Świątki. Gałęzie brzozy przytwierdzone do ściany chroniły dom przed pożarem. Młodymi drzewkami przystrajano ołtarze w Boże Ciało, a po nabożeństwie odłamane witki przynoszono do domu, by, włożone w węgieł chałupy, chroniły od uderzenia pioruna i od zła lub wbite w pole zapobiegały niszczeniu upraw przez robactwo. Wierzono również, że wzięta z ołtarza zielona gałązka skutecznie przepędza czarownice szczególnie aktywne w okresie Bożego Ciała. Brzoza wykorzystywana była w wielu ludowych zaklęciach – jej gałązką bito odmieńca – dziecko podrzucone przez boginkę. Miało to zmusić złośliwego demona do zabrania swojego dziecka i oddania porwanego.

Drewno

Drewno brzozowe miało szerokie zastosowanie w gospodarstwie chłopskim. Brzoza nadawała się do wyrobu narzędzi rolniczych, części do wozów, koryt, łyżek i chodaków, a także niewielkich naczyń. Popiołem ługowano, czyli wybielano, praną bieliznę. Kora służyła do wyrobu dziegciu (substancji powstającej w wyniku destylacji drewna) używanego m.in. jako smaru czy środka konserwującego drewno. Swoje zastosowanie brzozowy dziegieć miał także w medycynie ludowej ze względu na swoje bakteriobójcze właściwości. Z cienkich brzozowych gałązek wyrabiano miotły.

Sok i liście

Wielką moc miał również sok z brzozy uzyskiwany wczesną wiosną, gdy „ruszyły soki” i aż kapały z naciętych pni drzew. Brzozę jako roślinę rytualnie czystą wykorzystywano w praktykach leczniczych. Soku używano do mycia włosów, leczono nim kaszel i ból gardła, zapalenie oskrzeli, astmę oraz choroby płuc. Liśćmi brzozy okładano rany. Spanie na liściach tego drzewa zalecano przy bólach kręgosłupa. Wywar z liści piło się przy bólach nerek. Okładami z kory leczono kopyta końskie. Przy wzdęciach podawano krowie brzozowy dziegieć zmieszany z surowym jajem. Młode listki zalewano spirytusem i wystawiano na słońce, by otrzymać balsam na przeziębienia. Dojrzałe liście były wykorzystywane jako środek moczopędny, napotny i żółciopędny.

Brzóz wokół nas jest coraz więcej. Ze względu na to, jak ta roślina łatwo się wysiewa i jak dobrze przyjmuje się w najcięższych warunkach, porasta coraz większe przestrzenie pól leżących odłogiem. O tej porze roku wygląda wręcz zjawiskowo, soczysta zieleń młodych liści kontrastująca z błękitem wiosennego nieba i biało-czarnym pniem zachwyca oczy spacerujących po okolicznych polach i lasach. Warto więc wykorzystać garść ciekawych informacji zawartych powyżej i zaczerpnąć z dobroci płynącej w tym chropowatym, a miłym w dotyku pniu.

Karolina Migurska

Fotografie przedstawiają wiosenne brzozy z okolic Głogowa Małopolskiego (fot. Wojciech Dulski) oraz skansenowskie chałupy przystrojone z okazji Zielonych Świątek (fot. Jan Mazurkiewicz).

004.jpg
005_IMG_7638.jpg
010_IMG_7645.jpg
011_IMG_7646.jpg
020_IMG_7663.jpg
021_IMG_7665.jpg
AF 33692,6.JPG
AF 33692,8.JPG
AF 33692,9.JPG

Bibliografia:

P. Kowalski, Kultura magiczna. Omen, przesąd, znaczenie, Warszawa 2007.

Etnobotanika, red. Adam Paluch, Wrocław 1985.

K. Ruszel, Leksykon kultury ludowej w Rzeszowskiem, Rzeszów 2004.

Cz. Trąba, P. Wolański, K. Rogut, Studium etnobotaniczne, Rzeszów 2014.

S. Kossak, O ziołach i zwierzętach, Warszawa 2017.