wydarzenia

A na Zielną było tak…

15 sierpnia w skansenie wrzało jak w ulu. Były warsztaty zielarskie, zwiedzanie chałupy z Lipnicy i nabożeństwo
z poświęceniem bukietów.

Rozpoczęliśmy warsztatami z Hanną Świątkowską. Zielarka opowiedziała zebranym o tym, jak profilaktycznie wykorzystywać właściwości ziół dla poprawienia odporności i funkcjonowania organizmu. Zabrała uczestników na spacer wokół szkoły z Trzebosi i opowiedziała, jakie zioła można spotkać w trawie. Mówiła o koniczynie, mniszku lekarskim, szczawiu, babce, wrotyczu, lebiodzie, krwawniku i wielu innych. Potem wszyscy przeszli do przyszkolnego ogrodu i tam zielarka ciągnęła opowieść o malwach, melisie, piołunie i żółklicy. Uczestnicy warsztatów zbierali zioła do koszyka z korzenia sosny, a następnie w sali warsztatowej zaparzyli herbatę. Przy parujących kubkach Hanna Świątkowska opowiadała o tym, jak robić napar (zalać zioła wrzątkiem i odstawić), odwar (gotować mieszankę) i macerat (moczyć zioła w wodzie, oleju lub alkoholu).

Kolejne warsztaty zielarskie odbywały się pod okiem Urszuli Rzeszut-Baran i Karoliny Migurskiej. Panie najpierw wyłożyły słuchaczom, z czego składają się bukiety i jaką symbolikę niosą ze sobą poszczególne rośliny, a następnie objaśniły, jak powinny być skomponowane. Okazało się, że najpierw należy układać kłosy zbóż, potem zioła, a na końcu – dla ozdoby – kwiaty.

Janusz Radwański w lasowiackim stroju oprowadzał po chałupie z Lipnicy, której wystrój nawiązuje do święta Matki Boskiej Zielnej. Można też było co godzinę z przewodnikiem zwiedzić kościół św. Marka Ewangelisty.

O godzinie 18.00 ksiądz Piotr Setlak odprawił mszę świętą z poświęceniem ziół w intencji lipniczan, muzealników i regionalistów.

Przez ten cały bardzo intensywny dzień panie z KGW z Lipnicy dbały o to, by nikt nie opadł z sił i serwowały dania z regionalnego menu.

1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
7.jpg
8.jpg
9.jpg
10.jpg
11.jpg
12.jpg
13.jpg
14.jpg
15.jpg
16.jpg
17.jpg
18.jpg
19.jpg
20.jpg
21.jpg
22.jpg
23.jpg