Kapliczka z Kolbuszowej Górnej z XIX w.
Kapliczka ta od początku XIX w. stała w Kolbuszowej Górnej, a znalazła się w skansenie dzięki rodzinie Kabałów, którzy przekazali ją Muzeum.
Jest to zwykły słup z przytwierdzoną do niego skrzynką z blaszanym daszkiem, w której znajduje się gipsowa figurka Matki Bożej. Niegdyś ów słup stanowił pionowe ramię dębowego krzyża. Ramię poziome, które dopełniało całości figury, ze starości pewnie dawno temu odpadło. Nikt jednak krzyża do reszty nie zniszczył. Nie wolno było tego robić. Wielowiekowa tradycja przekazuje, że tak samo kapliczka, jak i ziemia, na której stoi, to rzeczy uświęcone i nietykalne. Mieszkańcy wsi bardzo te miejsca szanowali. Jeśli już z jakiegoś niezwykle ważnego powodu kapliczka musiała być przeniesiona, to ziemia, na której stała, pozostawała nietknięta. Nie przeznaczano jej pod budowę domu ani uprawę. Wierzono bowiem, że gniew Niebios sprowadzi na ten dom pożar, a na gospodarza siejącego na takim polu – głód. Znane są też historie mówiące o śmiałkach, którzy brali udział w niszczeniu kapliczek – owi ludzie mieli potem borykać się z wielkimi nieszczęściami – śmiercią bliskich, chorobami, kalectwem…
Jest to zwykły słup z przytwierdzoną do niego skrzynką z blaszanym daszkiem, w której znajduje się gipsowa figurka Matki Bożej. Niegdyś ów słup stanowił pionowe ramię dębowego krzyża. Ramię poziome, które dopełniało całości figury, ze starości pewnie dawno temu odpadło. Nikt jednak krzyża do reszty nie zniszczył. Nie wolno było tego robić. Wielowiekowa tradycja przekazuje, że tak samo kapliczka, jak i ziemia, na której stoi, to rzeczy uświęcone i nietykalne. Mieszkańcy wsi bardzo te miejsca szanowali. Jeśli już z jakiegoś niezwykle ważnego powodu kapliczka musiała być przeniesiona, to ziemia, na której stała, pozostawała nietknięta. Nie przeznaczano jej pod budowę domu ani uprawę. Wierzono bowiem, że gniew Niebios sprowadzi na ten dom pożar, a na gospodarza siejącego na takim polu – głód. Znane są też historie mówiące o śmiałkach, którzy brali udział w niszczeniu kapliczek – owi ludzie mieli potem borykać się z wielkimi nieszczęściami – śmiercią bliskich, chorobami, kalectwem…